Żurawie wyglądają bardzo tajemniczo, gdy zapada zmrok i
widać je wystające znad budynków. Jest to nieunikniony widok w krajkach, które
przechodzą ciągły rozwój. Szczególnie widać to w dużych miastach, które ciągle
się rozwijają. Widok takich żurawi dla niektórych nie jest przyjemny i
przypomina o ciągłych zmianach i remontach. Jest to jednak nieodłączny znak, że
coś się w dzieje, a to znaczy, że będzie coraz lepiej i lepiej, bo przecież
gorzej jest, gdy się nic nie dzieje.
Każde miasto przechodzi w pewien etap, gdy zaczyna się coś
dziać więcej. To bardzo dobry znak dla miejsca, bo to oznacza wzrost jego
znaczenia. Miasta w krajach rozwijających się są ciągle w rozbudowie i ciągle
zamiast widoku chmur, widzimy żurawie, które widnieją wysoko w chmurach.
Na wsi nie znajdziemy nigdy takiego widoku. Wieś zupełnie
różni się od miasta tym, że nie ma tam olbrzymich budynków, ani innych
rozpraszających rzeczy. Na wsi nie usłyszymy hałasu tramwajów, autobusów i
klaksonów taksówkarzy. Jest tam bardziej spokojnie, ale wcale nie jest mniej
stresująco, bo ciągle musimy dostać się do pracy, ciągle musimy gdzieś biegać.
Jest o tyle lepsze, że po pracy możemy się bardziej zrelaksować.
Wysoko w chmurach widać dużo różnych rzeczy, a to wszystko
zależy od naszego punktu widzenia. W mieście patrząc do góry zobaczymy wysokie
budynki, które zasłaniają chmury, a czasem żurawie wieżowe, które są
zapowiedzią jeszcze większej ilości wysokich budynków.
Jeszcze inaczej, jest gdy sami jesteśmy w chmurach lecąc
samolotem, bo wtedy widoki są już zupełnie wyjątkowe.